poniedziałek, 17 listopada 2008

(szczeniaczek 1)

(czyli co to znaczy wywierać przemożny wplyw na ludzkie losy)

1. (6 lat temu, Sylwester u Przyszlego Pana Mlodego. Stoimy sobie z Przyszla Panną Mlodą. Podchodzi do nas Szczeniaczek.)
- Hej, co tam? Chcialem pogadać, wiecie, ja się staram być zawsze uprzejmy. Na przyklad na imprezach zawsze podchodzę do najbrzydszych lasek i staram się je rozerwać...

2. (Wesele. Podchodzi do mnie Szczeniaczek.)
- Natalia! To ty! To powód moich nieszczęsc! Ty od 6 lat mi robisz czarny pijar, to przez ciebie przychodzę sam na wesela! To ty chodzisz i opowiadasz, że na imprezach mówię laskom, że są brzydkie! Ostatnio stoję pod centralnym, zapiekankę se wcinam, podchodzę do laski, chcę zagadać, a ona mi mówi: "ty jestes ten Marek?" i ucieka! Przez ciebie sobie będę musial kobiety w Grodzisku szukac, o ile tam jeszcze twoje macki nie dotarly!