czwartek, 20 listopada 2008

(szczeniaczek 2)

(czyli poweselny slowotok)
Sz: Wiecie jak to jest, swiat jest jak Taniec z gwiazdami. A w Tancu z gwiazdami to jak w lesie, jak w dżungli, każdy z każdym, lew z małpą, nosorożec z kuną... Ja wiem, bo ja jestem copy i zaraz mogę wiersz i o tobie ułożyć..
Ja: Serio? Dasz radę? Rym z moim nazwiskiem?
Sz: Dam, czekaj... Mętrak, Mętrak... srętrak, srętrak
Ja: Nie no, to od razu słychać, że jestes copywriterem!
Sz: Natalia, Natalia, jestes pusta* jak balia, a prawda jest taka, że nie masz ptaka!

* Mariusz usłyszał tu "tłusta" i strasznie się dziwił, że nie dałam kolesiowi po mordzie;)