niedziela, 24 sierpnia 2008

(sesJA)

Czyli fajnie jest mieć utalentowanych znajomych.

Sesja zdjęciowa w oparach damsko-męskich problemów, z odpowiednią liczbą sytuacji krępujących, jak również ptaków załatwiających swoje potrzeby wprost na nasze sukienki.

Próżność jest moim grzechem głównym, więc:





Ogromne podziękowania dla Pauliny! (www.peemart.blogspot.com)


sobota, 16 sierpnia 2008

(nigdy więcej chłopców z kulturo)

- Pamietaj, Szymon, mów, ze jesteś z kulturoznawstwa. Nie będą pytać, co tam się robi, a wrazenie będzie. Gęba od razu rozwarta do loda.

Jakub Żulczyk, "Radio Armageddon", lampa, 2008, s. 280

wtorek, 12 sierpnia 2008

(komplementy, na które zasługuję)

- Kiedy tylko cię zobaczyłem, pomyślałem... że chciałbym cię uderzyć.

czwartek, 7 sierpnia 2008

(a mam dopiero 23 lata...)

Ania: Jak juz będziesz pisać swój bestseller, zgłoś się do mnie po materiał: pierwszy chłopak, w którym się kochałam, okazał się gejem, następny zostawił mnie dla przyjaciółki, potem kochałam się w gwieździe filmowej, kolejnego zostawiłam, bo był za mało przedsiębiorczy, a ostatni był bardzo przedsiębiorczy, ale za to był chujem.