Ostatnie dni w Polsce spędzone są w tak gównianym humorze, że nie chce się niczego tu pisać. Mam nadzieję, że jakies atrakcyjne konwersacje pojawią się we Wloszech.
Ten klip dedykuję wszystkim, którzy pytają: a) ale ten film naprawdę jest fajny? b) czy to prawda, że Meryl Streep umie spiewac? c) a Abba to naprawdę miala tak dużo przebojów?